Zgodnie z przepisami kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, w procesie rozwodowym sąd orzeka, czy i który z małżonków ponosi winę rozpadu małżeństwa. Będzie zatem przesądzał o winie w każdej sprawie – a od tego obowiązku może odstąpić jedynie wówczas, gdy oboje małżonkowie wniosą o nierozstrzyganie, czy i który z małżonków ponosi winę. Skutki nastąpią wówczas takie, jak gdyby żaden z małżonków nie ponosił winy. Tak więc tylko wtedy, gdy strony wniosą o orzeczenie rozwodu bez orzekania o winie – sąd zaniecha ustaleń.
Jeżeli strony nie złożą takiego wniosku, bądź wręcz złożą wniosek o orzeczenie winy jednego z małżonków sąd zobowiązany będzie do ustalenia, czy i który z małżonków jest winnym rozkładu małżeństwa.
Pozew o rozwód z orzeczeniem o winie współmałżonka, najczęściej motywowany jest tym, że jedna ze stron jest przekonana o winie drugiego małżonka, gdyż wie o pewnych faktach i posiada dowody je potwierdzające. Czy zawsze sąd rozpoznający sprawę przychyli się do takiego wniosku? Jak sądy rozumieją pojęcie winy? Co może być uznane za winę? W jakim stopniu małżonek musi odpowiadać za rozpad związku małżeńskiego, aby można było przesądzić o tym, że jest on winny rozkładu pożycia małżeńskiego?
Pojęcie winy rozkładu pożycia małżeńskiego nie zostało zdefiniowane w przepisach kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. W praktyce przyjmuje się rozwiązanie wypracowane na gruncie prawa cywilnego. Tak więc o winie można mówić wówczas, gdy spełnione są łącznie dwa elementy: pierwszy to element obiektywny, czyli naruszenie określonej normy postępowania, a drugi to element subiektywny, tj. określający stosunek psychiczny osoby do własnego zachowania się lub zaniechania.
Normy postępowania wynikać mogą bądź z przepisów prawa, bądź z zasad współżycia społecznego. Należy pamiętać o tym, że małżonkowie są „zobowiązani do wspólnego pożycia, do wzajemnej pomocy i wierności oraz do współdziałania dla dobra rodziny, którą przez swój związek założyli” (art. 23 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego). Małżonkowie mają równe prawa i obowiązki w małżeństwie (art. 23 kro). Małżonkowie mają również wspólnie rozstrzygać o sprawach rodziny (art. 24 kro). Każdy z małżonków zobowiązany jest do przyczyniania się do zaspakajania potrzeb rodziny – wedle swoich możliwości zarobkowych, majątkowych i sił. Obowiązek ten można realizować również poprzez wychowywanie dzieci oraz prowadzenie gospodarstwa domowego (art. 27 kro). Obowiązek wierności, wzajemnej pomocy rozszerza się o wartości, którymi powinni kierować się małżonkowie takie jak: szacunek, szczerość, zaufanie, lojalność. Wspólne pożycie małżonków rozumiane jest bardzo szeroko i wyraża się w więzi uczuciowej, psychicznej małżonków, a jej przejawami są więź fizyczna i wspólnie prowadzone gospodarstwo domowe.
Zasady współżycia społecznego nie są ujęte w przepisach prawa. Są to ogólnie uznawane wartości społeczne o znaczeniu moralnym. Sąd Najwyższy wyraził ogólny pogląd, iż „zasady współżycia społecznego stawiają zachowaniu małżonków wobec siebie nawzajem i wobec rodziny drugiego małżonka większe wymagania niż postępowaniu ludzi względem siebie obcych. Zachowanie, które w stosunkach między obcymi ludźmi nie byłoby uznawane za naganne, może być między małżonkami uznane za szkodliwe z punktu widzenia trwałości małżeństwa.” (wyrok Sądu Najwyższego z dn. 25.08.1982 r., III CRN 182/82)
Element subiektywny oznacza zaś to, że można postawić zarzut naganności zachowań, niemoralności, niegodziwości osobie, która się ich dopuszcza.
Co można rozpatrywać jako winę?
Nie sposób wymienić wszystkich przykładów zdarzeń, sytuacji, które mogą stanowić winę małżonka. Każde zdarzenie, które rozpatruje się jako przykład zawinienia małżonka powinien być rozpatrywany indywidualnie. Należy wziąć pod uwagę również okoliczności faktyczne sytuacji oraz postawę obu małżonków.
Wśród przykładów faktów, zdarzeń, które stanowić mogą podstawę do orzeczenia winy współmałżonka można wskazać na:
Zdradę małżeńską
Pojęcie wierności małżeńskiej jest rozumiane bardzo szeroko. Za przekroczenie tego obowiązku uważa się również m.in. zachowanie małżonka wskazujące na nawiązanie z osobą trzecią więzi uczuciowej, romantycznej mogące nasuwać podejrzenie zdrady małżeńskiej. Takie zachowanie wykraczać musi poza przyjęty powszechnie poziom przyzwoitości. W praktyce może być to więc np. flirtowanie, romansowanie, spotykanie się z osobami trzecimi, ukrywanie utrzymywania relacji z osobą trzecią przed małżonkiem.
Co istotne, w procesie rozwodowym nie jest konieczne udowodnienie zdrady małżeńskiej. Wystarczającym jest wykazanie, że zachowanie małżonka wskazywało na pozory zdrady. Taki pogląd wyraził Sąd Apelacyjny w Katowicach w wyroku z dnia 12.03.2010 r., sygn. akt I ACa 51/10. Tak więc brak jednoznacznych dowodów na zdradę nie przekreśla możliwości wykazania przed sądem, że małżonek nie dochował wierności małżeńskiej.
Stosowanie przemocy
Przemocą jest nie tylko agresja fizyczna, ale również przemoc psychiczna, tj. poniżanie, zastraszanie, grożenie, dręczenie psychicznie, znieważanie (obrażenie, kierowanie wyzwisk, wulgaryzmów, słów uznawanych za obelżywe), rozsiewanie plotek. Przemocą będzie również wykorzystywanie seksualne. Jako przemoc odczytuje się również tzw. przemoc ekonomiczną, czyli poniżanie współmałżonka poprzez odmawianie mu jednakowego poziomu życia np. ze względu na to, że małżonek nie pracuje zarobkowo. Przemoc może przyjąć różne formy np. wydzielanie pieniędzy, odbieranie dostępu do wspólnego konta bankowego, nadmierne kontrolowanie wydatków, pretensje o poczynione zakupy, gdy np. drugi z małżonków swobodnie dysponuje pieniędzmi.
Brak dbałości o dobro rodziny
Zaniedbania w sferze dbałości o dobro założonej rodziny mogą przyjąć różnorakie formy. Może być to przykładowo skupienie się wyłącznie na własnym życiu, karierze zawodowej, pasjach przy jednoczesnym niebraniu pod uwagę obowiązków wobec żony i ewentualnych dzieci. Jako przykład można też wskazać traktowanie jako priorytetowej relacji z innymi członkami rodziny, np. z własnymi rodzicami, a nie relacji z małżonkiem. Innym przykładem jest niepodejmowanie pracy zarobkowej przez małżonka pomimo obiektywnej zdolności do pracy, gdy jednocześnie nie ma dostatecznego usprawiedliwienia (np. w postaci sprawowania opieki nad dziećmi), a współmałżonek domagał się zmiany w tym zakresie.
Nałogi współmałżonka
Najczęściej spotykanymi nałogami są alkoholizm i narkomania. Wskutek nałogów dochodzi do zmiany zachowania współmałżonka, może dochodzić do agresji słownej, fizycznej, zdrad małżeńskich, trwonienia majątku itp. W jednym z orzeczeń Sąd Najwyższy wyraził pogląd, iż „ze względu na drastyczność zachowywania się pozwanego (uzależnionego od alkoholu), nie można wymagać od powódki – w płaszczyźnie prawa – dalszego życia z pozwanym, bo sprzeciwia się temu dobro rodziny, a w niej szczególnie dobro małoletnich dzieci stron.” (wyrok Sądu Najwyższego z dn. 9.11.2001 r., I CKN 438/00)
Innymi przykładowymi nałogami mogą być hazard, uzależnienie od internetu, czy pornografii.
Inne przyczyny rozpadu małżeństwa
Przykładowo należy wskazać również na przyczyny, które nie stanowią winy żadnej ze stron rozpadu małżeństwa. Co do zasady, o winie małżonka nie będą świadczyć działania podjęte przed ślubem. Niewykluczone jednak, że po zawarciu małżeństwa wyjdą na jaw fakty, które zniechęcą małżonka i dojdzie do rozpadu związku – taką sytuacją może być np. zatajenie posiadania dziecka.
Jako niezawinioną przyczynę rozkładu uznaje się również bezpłodność małżonka – jednak gdyby odmawiał on bez przyczyny podjęcia leczenia, to może być to uznane za przejaw jego winy.[1]
Popularna „różnica charakterów” również nie stanowi samoistnej przesłanki rozkładu pożycia małżeńskiego. Za Sądem Najwyższym należy przyjąć, że „sama różnica charakterów nie może stanowić o winie, jeżeli nie objawia się w agresywnym, lekceważącym czy poniżającym drugiego małżonka zachowaniu.” (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21.05.1999 r., III CKN 512/98)
[1] B. Wartenberg-Kempka [w:] Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Komentarz aktualizowany, red. M. Fras, M. Habdas, LEX/el. 2023, art. 57
W jaki sposób sądy ustalają, czy i który z małżonków ponosi winę za rozpad małżeństwa?
W każdym procesie rozwodowym sąd dokonuje oceny podniesionych przez strony faktów, argumentów. Sąd ocenia również przedstawione przez strony wszelkie dowody (np. dokumenty, nagrania, wydruki wiadomości SMS, zeznania świadków, przesłuchania stron), a następnie ocenia, czy i kto ponosi winę za rozpad związku małżeńskiego.
Sąd każdorazowo dokonuje samodzielnej analizy. Ocenia, czy pomiędzy danym zachowaniem małżonka a rozpadem małżeństwa istnieje związek przyczynowo-skutkowy. Uwzględnia się przy tym przebieg całego związku i wszelkie okoliczności faktyczne. Uznaje się również, że rozkład małżeństwa jest pewnym postępującym procesem, który trwa od dłuższego czasu. Zazwyczaj nie jest tak, że jedno naganne zachowanie małżonka jest „wybrykiem” w dobrze funkcjonującym małżeństwie, tylko jest wynikiem postępującego rozkładu pożycia małżeńskiego. Zgodnie z poglądem Sądu Najwyższego „udowodnione naruszenie przez jednego z małżonków obowiązku wierności małżeńskiej nie może usprawiedliwiać pominięcia oceny innych zdarzeń, które mogą okazać się istotne przy orzekaniu o winie, decydującej w okolicznościach sprawy o dopuszczalności rozwodu w świetle art. 56 § 3 k.r.o. Zasady doświadczenia życiowego wskazują bowiem, że w małżeństwie nawet ciężkie przewinienia bywają wybaczane, a pojęcie pożycia małżeńskiego zawiera wiele wątków faktycznych i stanowi raczej proces niż stan niezmienny.” (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15.09.1999 r., III CKN 344/98)
Tak więc, nawet jeżeli zostanie udowodnione w procesie to, że jeden z małżonków dopuścił się zdrady małżeńskiej, to sąd i tak bada cały przebieg związku małżeńskiego przy orzekaniu, czy małżonek, który nie dochował wierności ponosi winę za rozpad małżeństwa. Nie jest tak, że samo dopuszczenie się nagannych zachowań przez małżonka definitywnie przesądza o jego winie. Może zdarzyć się nawet tak, że pomimo poważnych uchybień małżonka, sąd dojdzie do przekonania, że winnymi rozpadu małżeństwa są obie strony – i tak też rozstrzygnie w wyroku rozwodowym.
Nie można więc jednoznacznie stwierdzić, że skoro jeden z małżonków dopuścił się uchybień dużo poważniejszych niż drugi współmałżonek (np. zdradzał) będzie on ponosił wyłączną winę za rozpad związku.
Należy na uwadze mieć również to, że skutkami orzeczenia w wyroku rozwodowym, iż jeden z małżonków jest winny rozpadu małżeństwa, jest możliwość ubiegania się przez małżonka „niewinnego” alimentów. Sądy wnikliwie badają więc sprawę, tak aby orzeczenie o winie odpowiadało stanowi faktycznemu sprawy.
Przed złożeniem pozwu o rozwód, w którym sąd miałby orzec o winie małżonka rozkładu pożycia małżeńskiego, sprawę powinno się skonsultować z prawnikiem, który pomoże ocenić zasadność zgłoszonego żądania oraz przybliżone szanse, w konkretnym przypadku, na uzyskanie orzeczenia rozwodu z winy współmałżonka.
Jeśli poszukują Państwo adwokata od rozwodów, potrzebują pomocy w poprowadzeniu sprawy rozwodowej bądź chcą uzyskać poradę prawną dotyczącą rozwodu proszę o kontakt telefoniczny, siedziba kancelarii mieści się w Olsztynie.